
Skąd się bierze cyfrowe zmęczenie wzroku?
Smartfony, tablety, laptopy czy telewizory – wszystko to jest wielkim…
Oczy zwierząt niekiedy różnią się od naszych, ludzkich oczu. Ale bez względu na ich wielkość i budowę – czasem potrzebują pomocy w poprawnym widzeniu. Soczewki kontaktowe dla zwierząt to wynalazek, który pozwolił uratować wiele zwierzęcych spojrzeń.
Soczewki kontaktowe dla zwierząt są specjalnie projektowane na zamówienie dla konkretnego przedstawiciela gatunku – od domowych psów po nosorożce. Wielkość soczewki jest dowolna. Nie są to oczywiście soczewki, które nosimy codziennie i zdejmujemy – mowa o wszczepianych soczewkach do wnętrza oka. Soczewka jest zrobiona z akrylowej płytki. Jej cel to uchronienie przed ślepotą, która jest skutkiem zaćmy u zwierząt. Zabiegi i operacje, które mogłyby wyleczyć wzrok, bardzo osłabiają zwierzę i w konsekwencji skracają jego żywot. Stąd też potrzeba innego ratunku. Na rynku dostępne są także soczewki wyposażone w filtr UV, który pomaga koniom cierpiącym na tzw. headshaking (rzucanie głową). Spowodowane jest to bólem nerwu trójdzielnego. Przebieg tej choroby zaostrza światło słoneczne, dlatego filtr przeciwsłoneczny w soczewkach pomaga nieco uśmierzyć ból.
Zwierzęta, które niedowidzą mogą być agresywne i nieprzewidywalne w zachowaniu. Jest to niebezpieczne zarówno dla opiekunów, jak i samych zwierząt.
Bawarska firma S & V Technologies od 2008 roku produkuje weterynaryjne soczewki wewnątrzgałkowe. Od ślepoty udało się już uratować wiele zwierząt, zarówno domowych, cyrkowych, jak i tych żyjących na wolności lub w zoo. Pomoc uzyskały konie wyścigowe, psy przewodnicy, a nawet tygrysy i niedźwiedzie brunatne oraz lwy, nosorożce i żyrafy. Zabieg wszczepienia takiej soczewki to koszt od kilkuset do kilku tysięcy euro. W Polsce zaaplikowanie soczewki dla psa kosztuje kilkaset euro.
Dyskusja na temat tego wpisu